Wielki Czwartek

Autor tekstu
ks. Paweł Lemańczyk
Wielki Czwartek jest dniem, poprzez który Bóg będący dawcą wszelkiego dobra, pragnie przypomnieć nam kapłanom, kim i po co jesteśmy. Papież Senior Benedykt XVI w swej homilii wygłoszonej w Wielki Czwartek 13 kwietnia 2006 r. podczas Mszy Krzyżma powiedział: “... mocą Sakramentu możemy mówić jego Ja

Wielki Czwartek jest dniem, poprzez który Bóg będący dawcą wszelkiego dobra, pragnie przypomnieć nam kapłanom, kim i po co jesteśmy. Papież Senior Benedykt XVI w swej homilii wygłoszonej w Wielki Czwartek 13 kwietnia 2006 r. podczas Mszy Krzyżma powiedział: “... mocą Sakramentu możemy mówić jego Ja: In persona Christi. On chce wypełniać swe kapłaństwo przez nas". Jednym słowem,Bóg pełen miłosierdzia zaufał nam tak bardzo, że złożył w nasze ręce samego Siebie. W jakim celu? Byśmy Go nieśli i rozdawali w obfitości tym, do których On sam nas posyła. Nie ważne kim jest osoba, którą spotkamy na naszej kapłańskiej drodze: tułacz, biedak, robotnik, polityk, alkoholik, narkoman, wdowa, wdowiec, bogacz chodzący z wysoko zadartym nosem, prostytutka, bezdomny, dziecko z pełnej bądź niepełnej rodziny, być może dziecko z domu dziecka lub z poprawczaka itp. Nie ważne, gdyż On w chwili święceń złożył w moje i Twoje ręce samego siebie, bym to właśnie do tych ludzi szedł i im Go dawał, by mogli Go poznać i rozmiłować w Nim. 
W Wielki Czwartek ponawiamy nasze przyrzeczenia kapłańskie. Tylko czy ma to sens? Może czynimy to dla tradycji, bo tak zawsze było? Nie! Dzieje się tak, ponieważ każdy z nas od chwili święceń występuje już nie jako ja, lecz In persona Christi, dlatego też potrzeba, by wszystko odnowić w Chrystusie. 

Ten dzień jest jednocześnie motywacją ku temu, bym jako kapłan uświadomił sobie, że owego odnawiania siebie i swego kapłaństwa przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie -  potrzebuję nie raz do roku, ale każdego dnia. W tym momencie można by było postawić pytanie: czy to rzeczywiście jest, aż tak konieczne? Odpowiedź na to pytanie zdaje się być prosta, gdyż brzmi: TAK! JEST TO KONIECZNE, a wręcz NIEZBĘDNE, ponieważ cały dzisiejszy świat, cała społeczność zamieszkująca kulę ziemską - potrzebuje odnowienia wszystkiego w Chrystusie. Tylko w taki sposób będzie możliwe zapanowanie w świecie pokoju oraz stabilizacji moralnej i społecznej. Potrzeba tylko jednego... Mnie, kapłana, którego Bóg nie tylko powołał, ale wybrał po to bym szedł i przynosił obfity plon swojej posługi stając się każdego dnia żertwą ofiarną dla innych i ku chwale Boga Trójjedynego.