Jordan + Celnik

Autor tekstu
ks. Krzysztof Konkol
Życie współczesnego człowieka zdaje się nabierać coraz większego tempa. Cały czas gdzieś się spieszymy i jesteśmy wiecznie spóźnieni. W tym pośpiechu nie trudno jest zgubić to, co istotne. Dlatego coraz ważniejsze stają się chwile zatrzymania, refleksji nad tym, co nadaje sens naszej wędrówce. Dla mnie takimi momentami są spotkania z Bogiem i drugim człowiekiem. Niezwykłe chwile, które pozostawiają niezatarty ślad.

Jordan

Nie dotykasz mojego życia
opuszkami palców.
Nie wybierasz
tylko tego, co dobre
i prawie święte.
Zanurzasz się cały
w Jordanie moich słabości.
Nie toniesz.
Oczyszczasz.
Jesteś zawsze większy
od tego, co jest we mnie najmniejsze.

Celnik

Przecież mnie znasz,
wiesz, kim jestem –
więc dlaczego przychodzisz?
Dlaczego spoglądasz,
dlaczego zapraszasz?
Czemu budzisz
to, co już dawno zasnęło,
Boże wierny
swojej odwiecznej miłości.
Pomimo wszystko
przychodzisz do mnie,
do tego,
którego wybrałeś
przed założeniem świata.