Nasz syn będzie kapłanem

Nasz syn kilka lat temu wstąpił do seminarium. Decyzja ta dla nas, jako rodziców, była wielkim zaskoczeniem, zwłaszcza że było to seminarium zakonne. Nasz syn zamieszkał w klasztorze. Pierwsze miesiące były z pewnością dla niego bardzo trudne ze względu na zmianę sposobu życia.

Nasz syn kilka lat temu wstąpił do seminarium. Decyzja ta dla nas, jako rodziców, była wielkim zaskoczeniem, zwłaszcza że było to seminarium zakonne. Nasz syn zamieszkał w klasztorze. Pierwsze miesiące były z pewnością dla niego bardzo trudne ze względu na zmianę sposobu życia.

Jednak od samego początku wszystkie trudności pokonuje poprzez codzienną Eucharystię oraz modlitwę. Czasami ludzie zadają nam pytanie: jak to jest być rodzicem przyszłego kapłana? Jako rodzice czujemy się wyróżnieni przez Pana Boga, jednocześnie jesteśmy zobowiązani do wspierania naszego syna. W naszych codziennych modlitwach modlimy się w jego intencji. Droga do kapłaństwa nie jest łatwa, jest na niej wiele prób, które musi pokonać. Mamy wielką nadzieję, że nadejdzie ten dzień, gdy już jako kapłan będzie z wielką radością głosił Słowo Boże.

Rodzice kleryka

Bóg jest skuteczny

Szczęść Boże, piszę, bo chciałam serdecznie podziękować i zarazem złożyć świadectwo, iż Wasza modlitwa jest skuteczna! Prosiłam przez pół roku o modlitwę w intencji pewnego konwentu i nastąpiły w nim bardzo, bardzo pozytywne zmiany!!!! Dziękuję więc serdecznie i pozdrawiam. Będę nadal polecać Waszej modlitwie tych bliskich mi kapłanów i braci, którzy przeżywają kryzysy, bo wierzę, że ta modlitwa ma moc. Pozdrawiam.

Agata z Wrocławia

Mama księdza

Jako matka kapłana i zakonnika zdążyłam się już nie raz przekonać jak bardzo potrzebują oni duchowego wsparcia. Matka idzie z synem przez życie z jego nadziejami, troskami, cierpieniami, niezrozumieniem a nawet pomówieniem. Jej serce to czuje, raduje sie i boleje razem z nim. Jak wielkiej próbie poddany jest kapłan na katechezie, w szkole, w życiu wspólnotowym i parafialnym, mogę o tym zaświadczyć, bo sama byłam nauczycielką i uczestniczyłam w życiu parafialnym. Chcę z pokorą podziękować Bogu za dar kapłanów i łaskę modlitwy za nich.

Maria z Tarnowa